poniedziałek, 23 lutego 2015

Powrót do codzienności.

Dawno mnie tutaj nie było. Musiałam trochę się ogarnąć ze sobą. Myślę, że na dniach jak już na dobre dojdę do siebie opowiem Wam moją historię :) Powiem tak :) Już teraz będę się szczerzyć od ucha do ucha :D Aby załatwić tą sprawę musiałam wyjechać na tydzień do stolicy. Przy okazji odwiedziłam z Juniorem moją przyjaciółkę i spędziłam z nią trochę czasu. Bardzo tego potrzebowałam. Odskoczni od codzienności.
Ps. Już teraz na bank będę piszczeć na bramkach na lotnisku ha ha :D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz