wtorek, 8 lipca 2014

Perlux czyli moja przygoda z kapsułkami do prania :)

Nie miałam okazji nigdy prać w kapsułkach, zawsze używamy płynu a czasami też proszku.
Na spotkaniu dostałyśmy do testowania kapsułki firmy Perlux dzięki uprzejmości Akcja Sprzątam Oczywiście pierwszy dorwał się do nich mąż bo umierał z ciekawości jaki będzie efekt :D Zdążyłam tylko krzyknąć, żeby jakieś foto cyknął :)
A więc tak fajnie piorą, rewelacyjnie pachną i zapach utrzymuje się już kilka dni a to dla mnie ważne - pranie musi długo pachnąć inaczej mam wrażenie, że jest brudne :D Wiem schiz :D
Jedyna wada to taka, że nie nadają się na krótkie programy do prania, bo wówczas trzeba drugi raz płukać. Przy drugim razie daliśmy na normalny program i wszystko było ok. Super się wypłukało. Nie zostawiają żadnych plam z proszku. Warto zainwestować :) No i oszczędzamy na płynie do płukania bo są 2 w 1 :) Na początku zastanawialiśmy się czy aby na pewno będzie pranie pachniało no i czy nie będzie szorstkie ale nic z tych rzeczy :)
Polecamy :)



Spróbujecie? Bo ja jeszcze na pewno :)

1 komentarz:

  1. ja się zakochałam i piore na zmianę raz kapsułki raz płyn :)

    OdpowiedzUsuń